Kilka dni temu spędzałam leniwy poranek w łóżku z Malutkim i książkami. W pewnym momencie mój dwulatek przytulił się do mnie ze słowami: – Mama, ooooch! [Kocham cię, mamo!] – Też cię kocham, Malutki. A wiesz, że jesteś jedynym takim Malutkim na świecie? Nie ma drugiego takiego. – Ti trzi nie? [Nie ma drugiego mnie?]…Continue reading Mama trzi nie
Kategoria: blaski macierzyństwa
Dzieci jako siła napędzająca rozwój rodzica
Znów mam potrzebę podzielenia się z Wami refleksją, tym razem z serii „Co mi dały dzieci”. Refleksja nasunęła mi się podczas rozmowy ze współuczestniczką Szkoły trenerów grup wsparcia dla rodziców po tym, jak wspólnie poprowadziłyśmy w ostatni czwartek spotkanie (dziękuję Ci, Marysiu). Praca grupy wsparcia dotyczyła rodzicielskich emocji w relacji z dziećmi i wywołała u mnie zachwyt i…Continue reading Dzieci jako siła napędzająca rozwój rodzica
Spełnienie moich marzeń
Wczoraj na plaży opowiedziałam Małemu historię, która wywołała jego szeroki uśmiech. Oto ona: „Dawno, dawno temu, a dokładnie cztery lata temu miałam duży brzuszek, a w nim byłeś TyJeszczelato, pojechałam z tatą i Dużym nad jezioro i długo w nim pływałam. Wiedziałam – nie wiem skąd, ale wiedziałam na pewno – że ten Mały w…Continue reading Spełnienie moich marzeń
Pokonywanie swojej słabości
Jedną z cudownych rzeczy w byciu mamą jest to, że stale się rozwijam i pokonuję różne ograniczające przekonania na własny temat. Na początku mojej macierzyńskiej drogi w pewnym sensie nie miałam innego wyjścia: pojawienie się dzieci zmusiło mnie do wprowadzenia licznych organizacyjnych zmian w moim życiu. Jeszcze sześć lat temu uważałam, że gotowanie jest trudne…Continue reading Pokonywanie swojej słabości
Bezwarunkowa miłość i akceptacja
Dziś jest Dzień Matki i przy tej okazji chcę się z Wami podzielić refleksją na temat bezwarunkowej miłości i akceptacji. Mówi się, że miłość matki do dziecka jest bezwarunkowa, a ja się z tym nie do końca zgadzam. Kocham swoje dzieci tak bardzo, że nie potrafię tego opisać ani ogarnąć rozumem. Dla nich staram się…Continue reading Bezwarunkowa miłość i akceptacja
Korzystanie ze wsparcia
Przerywam na chwilę mój cykl postów o złości i narzędziach pracy nad nią, żeby zanotować spontaniczną refleksję z cyklu „co mi dały dzieci”. Otóż poszłam dziś do przedszkola po Dużego i Małego z Malutkim śpiącym w wózku. Wózek zostawiłam przed przeszklonymi drzwiami przedszkola, żeby maluch nie zgrzał się w ciepłej szatni (miałam go na oku,…Continue reading Korzystanie ze wsparcia
Życie tu i teraz
W czasach przed dziećmi nie umiałam żyć tu i teraz. Sporo czasu poświęcałam na roztrząsanie przeszłych zdarzeń, ale jeszcze więcej – na wybieganie myślami w przyszłość, snucie planów i marzeń. Często się martwiłam i myślałam o tym, co złego może się przydarzyć i jak mogę się przed tym chronić. Takie myślenie o przyszłości jest dobre, o ile nie…Continue reading Życie tu i teraz
Zrzucanie zbędnego balastu
Jest to pierwszy z serii postów dotyczących tego, co mi dało bycie mamą. Ostatnio wiele się mówi o tym, co macierzyństwo zabiera aktywnym współczesnym kobietom. Przede wszystkim wskazuje się na ograniczone możliwości awansu zawodowego i zmniejszenie zakresu szeroko rozumianej wolności. Matka małego dziecka zazwyczaj nie może spontanicznie wyjechać z partnerem na romantyczny weekend do Paryża, nie…Continue reading Zrzucanie zbędnego balastu