Warsztaty w Warszawie: spokój i łagodność dla siebie

Zapraszam Was serdecznie na moje ostatnie w tym roku weekendowe warsztaty w Warszawie. Odbędą się w sobotę 24 listopada w siedzibie fundacji Sto Pociech. Pierwszy, przeznaczony dla rodziców dzieci do lat 10, będzie poświęcony temu, jak zachować spokój wtedy, gdy jest to najtrudniejsze. Drugi będzie spotkaniem z krytykiem wewnętrznym i dedykowany mamom. Połączę w nich…Continue reading Warsztaty w Warszawie: spokój i łagodność dla siebie

Złość, część 8: Emocje są jak fala

Dziś powracam do tematu złości, który towarzyszy mi od początku funkcjonowania tego bloga. To już ósmy z cyklu postów o złości i na pewno nie ostatni. W poprzednich pisałam między innymi o tym, jak po raz pierwszy wrzasnęłam na dziecko; o mojej drodze do życia niezatrutego złością; o tym, jak pod wpływem złości zmieniamy się w…Continue reading Złość, część 8: Emocje są jak fala

Jak działają nagrody: domowe studium przypadku

Znów życie podsunęło mi temat wpisu: w minionym tygodniu Duży miał okazję zaobserwować, jak na jego motywację działają nagrody. Od dawna planuję napisanie dłuższego, merytorycznego postu o wychowaniu bez nagród i kar, ale jeszcze nie poukładałam sobie moich przemyśleń na ten trudny dla mnie temat. Dlaczego trudny? Bo w naszej rodzinie wychowanie bez kar i nagród…Continue reading Jak działają nagrody: domowe studium przypadku

Pasowanie na ucznia przez pryzmat Self-Reg

W miniony piątek w szkole Dużego odbyła się uroczystość pasowania na ucznia, która dała mi kolejną okazję do self-regowych obserwacji. Opiszę Wam tę samą historię na dwa sposoby: krótko i pobieżnie, stosując tradycyjne podejście do zachowania (i wychowania) dzieci, oraz przez pryzmat Self-Reg, kopiąc głębiej, pod powierzchnią zachowań. Oto historia widziana w sposób, do jakiego…Continue reading Pasowanie na ucznia przez pryzmat Self-Reg

Nareszcie! Moje sobotnie warsztaty w Warszawie!

Ufff, udało się! Zapraszam Was bardzo serdecznie na moje self-regowe warsztaty w warszawskich Stu Pociechach 13 października 2018 roku. Szczegóły i bilety znajdziecie pod tym linkiem. Kolejne warsztaty odbędą się: 27 października w Garwolinie: https://www.facebook.com/events/1892490620830827/ 3 listopada w Lublinie: https://self-reg-z-dylematka-lublin.evenea.pl/ zapewne 10 lub 24 listopada w Warszawie (jeden znów na temat samoregulacji wrażliwych dzieci, a temat drugiego…Continue reading Nareszcie! Moje sobotnie warsztaty w Warszawie!

Wszystko mija, nawet najdłuższa żmija

Pytacie mnie ostatnio, jak odnaleźć spokój w sytuacji przewlekle podwyższonego stresu. Opisujecie przeróżne sytuacje, do których należą między innymi: trzecia ciąża w relatywnie krótkim czasie po dwóch poprzednich; mąż pracujący od rana do nocy i brak wsparcia innych dorosłych; napięta sytuacja w pracy; powiększająca się dziura w domowym budżecie; potężne rozczarowanie kimś, komu się zaufało; dziecko miesiącami…Continue reading Wszystko mija, nawet najdłuższa żmija

Co mi zrobiły studia coachingowe

Dziś znów zajmuje mnie temat relacji – z innymi ludźmi, ale też z samą sobą. Niedawno pisałam o budowaniu wioski wsparcia i podkreślałam, jak wielkie znaczenie dla naszej samoregulacji mają bliskie więzi z innymi, życzliwymi nam ludźmi. Kontynuując ten temat, opowiem Wam, jak na mnie wpłynęły Podyplomowe Studia Coachingu i Mentoringu i co zamierzam z tym zrobić. Okazją do…Continue reading Co mi zrobiły studia coachingowe

Przekuwanie słabości w siłę

Ostatnie dni przed rozpoczęciem roku szkolnego Duży, Mały i ja poświęciliśmy na przegląd ich prac plastycznych z ostatnich miesięcy. Chłopcy decydowali, które ze swoich dzieł chcą zachować dla potomności (niemal wszystkie…), ja je podpisywałam, a następnie razem wkładaliśmy je do transparentnych koszulek na dokumenty i te do segregatorów. Rok temu, kiedy Duży miał akurat rozpocząć…Continue reading Przekuwanie słabości w siłę

Zbuduj sobie wioskę… w realu

Jakiś czas temu przeczytałam moje dzienniki z okresu liceum i pierwszych lat studiów. To dla mnie fascynujące źródło wiedzy o mnie samej sprzed lat, ale też o świecie sprzed dwóch dekad, różniącym się bardzo od dzisiejszego. Najbardziej uderzającą różnicą jest to, że wówczas żyłam bez urządzeń z ekranami (innych, niż telewizor, który włączałam sporadycznie). Nie miałam…Continue reading Zbuduj sobie wioskę… w realu